Energia słów – o wpływie negatywnych intencji i potrzebie asertywności
W rzeczywistości, w której emocje i myśli kształtują otaczający nas świat, wypowiadane przez nas słowa mają olbrzymią siłę. Mogą działać budująco, dodawać otuchy, wspierać, ale też niszczyć, wywoływać ból i pozostawiać trwałe ślady w polu energetycznym drugiej osoby. Każde zdanie, które wypowiadamy, niesie w sobie energię intencji – staje się narzędziem tworzenia dobra lub destrukcji.
Słowa nacechowane negatywnymi emocjami, takimi jak zazdrość, złość czy nienawiść, to rodzaj energii, która ma moc niszczenia. Świadome życzenie komuś krzywdy lub kierowanie w jego stronę gniewnych wypowiedzi to nic innego jak wysyłanie w świat wibracji niosącej obciążenie energetyczne. Ten ładunek trafia do odbiorcy, ale nie kończy na nim swojego działania – powraca także do nadawcy.
Każde słowo wypowiedziane w negatywnej intencji, wzmocnione silną emocją, działa jak energia skierowana w stronę drugiego człowieka. Jeśli trafia na osobę osłabioną, która nie posiada silnych granic energetycznych, może wywoływać trudności – od poczucia przygnębienia, przez życiowe niepowodzenia, aż po problemy zdrowotne. Jednak energia ta, raz uwolniona, nie zanika. Prawo równowagi we wszechświecie sprawia, że każda wysłana negatywna intencja wraca do swojego źródła, często z jeszcze większą siłą.
Negatywne emocje, takie jak zazdrość czy nienawiść, nie tylko szkodzą innym, ale przede wszystkim ranią nas samych. Zamiast oczyszczenia, takie działania tworzą destrukcyjne wzorce w naszym życiu. To, co kierujemy na zewnątrz, zapisuje się w naszej własnej energii, wpływając na przyszłe wydarzenia. Wysyłanie negatywnych myśli czy złorzeczeń działa jak zakorzenienie w karmie, której konsekwencje odczuwamy prędzej czy później.
Ważne jest jednak, aby pamiętać, że wybór dobroci i wybaczenia wobec innych nie oznacza rezygnacji z dbania o siebie. Zdrowe podejście do relacji wymaga asertywności – umiejętności wyznaczania granic i szanowania własnych potrzeb. Asertywność to sztuka, która pozwala wyrażać swoje zdanie i emocje bez agresji, jednocześnie nie pozwalając na naruszanie swojej przestrzeni przez innych.
Troska o własne potrzeby, czyli zdrowy egoizm, jest ważnym aspektem równowagi życiowej. Mylenie dobroci z pozwoleniem na bycie wykorzystywanym może prowadzić do wypalenia i utraty poczucia wartości. Świadoma troska o siebie to podstawa do zachowania harmonii, dzięki której możemy dawać dobro innym, nie raniąc przy tym siebie.
Każda myśl i każde wypowiedziane słowo kształtują nasze życie. Pozytywne intencje przyciągają dobre wydarzenia, natomiast negatywne, nawet te skierowane wobec innych, odbijają się echem w naszym życiu. Słowa niosą wibracje, które wpływają na otaczającą nas rzeczywistość. Są jak fale rozchodzące się w przestrzeni – to, co wysyłamy, zawsze do nas wraca, choć czasem w innej formie.
Nie oznacza to, że musimy godzić się na wszystko, co nas spotyka. Wybaczenie nie jest akceptacją zła, ale uwolnieniem się od ciężaru emocji, które mogłyby nas zatruwać. Wybierając szacunek dla siebie i miłość jako siłę przewodnią, otwieramy drogę do uzdrawiania zarówno siebie, jak i innych.
Babcia zawsze mówiła, że gdyby ludzie zdawali sobie sprawę, jak potężne są ich słowa, przestaliby mówić. Pamiętajmy o mocy, jaką mają nasze wypowiedzi – niech to, co mówimy, zawsze niesie pozytywne przesłanie i wspiera harmonię, zamiast ją niszczyć.
Comments